Okręgowa Prokuratura Wojskowa w Warszawie wydała postanowienie o przeprowadzeniu przez biegłych badania próbek pobranych tuż po katastrofie smoleńskiej z ciała śp. Przemysława Gosiewskiego. Prokuratorzy chcą by biegli zbadali próbki na obecność alkoholu, środków odurzających oraz tlenku węgla. – informuje
Niezależna.pl.
Badania mają zostać przeprowadzone na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu.
Swój sprzeciw wyraziła rodzina śp. Przemysława Gosiewskiego traktując postanowienie prokuratury jako kolejny element nękania i bezduszności działań śledczych. Zdziwienie rodziny budzi badanie próbek na obecność alkoholu, gdyż wyniki badań, które przeprowadzili Rosjanie, a także polscy biegli po ekshumacji ciała przeprowadzonej w 2012 roku nie wykazały jego obecności.
Senator Beata Gosiewska przypomina, że „po ekshumacji w marcu 2012 r. stwierdzono w ciele brak żołądka. Teraz okazuje się, że w próbkach będących w posiadaniu prokuratury są fragmenty żołądka. To coś strasznego, wyglądającego na bezczeszczenie zwłok”. Wyraża obawę, iż „nie ma żadnej pewności czy badane będą szczątki Przemysława Gosiewskiego czy innej osoby. Jeśli to ma być rzetelnie wykonane, powinno zacząć się od badań genetycznych, aby wiedzieć do kogo należą” bowiem wcześniej Instytut Sehna stwierdził, że wiele nalepek na próbkach jest zniszczona lub nieczytelna.
Postanowienie prokuratury z dokładnym opisem próbek otrzymali rodzice śp. Przemysława Gosiewskiego.
